19 kwietnia, 2024

Płocki Portal Sportowy

Najnowsze informacje ze świata sportu

Czarna seria trwa…

3 min read

Płockie koszykarki w dalszym ciągu nie potrafią poprawić fatalnego bilansu w meczach wyjazdowych. Wczoraj lepszy od Mon-Polu okazał się beniaminek z Pruszkowa, który pokonał nasze koszykarki różnicą ośmiu punktów.

Po raz kolejny potwierdziło się , że gospodarzom pomagają ściany. Patrząc na tegoroczne występy podopiecznych Ireneusza Jasińskiego można powiedzieć , że Mon-Pol jest idealnym przykładem na tą prawidłowość. Grające jak z nut u siebie płockie koszykarki gubią się na wyjazdach i przegrywają nie tylko z najlepszymi, ale i z teoretycznie słabszymi przeciwnikami.

We wczorajszym meczu w Pruszkowie Lider od początku złapał prawidłowy rytm, zdobył kilkupunktową przewagę i utrzymywał ją praktycznie przez pełne czterdzieści minut.

Nasz zespół źle rozpoczął. Zanim Sylwia Janas zdobyła pierwsze dwa punkty dla Mon-Polu gospodynie prowadziły już 5:0. Po chwili wydawało się, że płocczanki łapią odpowiedni rytm, bo na tablicy wynik pokazywał 8:6, jednak następne minuty tej kwarty należały do pruszkowianek, które ostatecznie zwyciężyły 19:13.

W drugich 10 minutach Mon-Pol robił wszystko aby dogonić rywalki. Nasze koszykarki grały skuteczniej i mimo , że lepiej zaczęły gospodynie to po 5 minutach zrobiło się 33:32. Kiedy płocczanki od prowadzenia dzilił jeden rzut obudziły się pruszkowianki, które zdobyły 9 punktów z rzędu. Za 2 punkty odpowiedziała Lucyna Kotonowicz i do przerwy Lider prowadził 42:34.

Kilka mocnych słów od trenera podziałało doskonale na nasze koszykarki, które drugą połowę rozpoczęły skoncentrowane i dzięki skutecznym atakom i efektywnej obronie zdobyły 13 punktów z rzędu i objęły prowadzenie 45:42. Mon-Pol nie poszedł jednak za ciosem i dał się pozbierać gospodyniom, które szybko odzyskały , a następnie powiększyły prowadzenie i po 30 minutach wygrywały 57:52.

Na początku czwartej kwarty dzięki celnym rzutom Justyny Pytlarczyk za 3 i Lucyny kotonowicz za 2 Mon-Pol ponownie doprowadził do remisu. Kolejne fragmenty tej części były dość wyrównane, ale toczyły się przy przewadze Lidera, który zdobył i utrzymywał 3-5 punktowe prowadzenie. W ostatnich minutach płocczanki nie potrafiły już przycisnąć gospodyń, które wytrzymały presję i powiększyły w efekcie przewagę do ośmiu punktów wygrywając cały mecz 72:64.

Kolejny raz w naszym zespole najlepiej punktowała sprowadzona przed sezonem z Sosnowca Lucyna Kotonowicz, która zakończyła mecz z 16 punktami. nieźle zaprezentowały się również Agata Chaliburda i Justyna Pytlarczyk po 13 punktów. Na tablicach tradycyjnie już najlepiej radziła sobie Sylwia Janas (8 zbiórek). Najwięcej asyst zanotowała Lucyna Kotonowicz (5), która wraz z Marleną Deko zanotowała po 2 przechwyty. Deko zaliczyła najwięcej strat w zespole, bo aż 4.

16.01.2016 – Pruszków – godz. 18:00

15 kolejka rozgrywek 1 ligi koszykówki kobiet

Lider Pruszków – Mon-Pol Płock 72-64 (19:13, 23:21, 15:18, 15:12)

Mon-Pol: Lucyna Kotonowicz 16, Agata Chaliburda 13, Justyna Pytlarczyk 13, Marlena Deko 11, Sylwia Janas 10, Karolina Sikorska 1, Paulina Kutycka

I liga koszykówki kobiet – tabela, wyniki, terminarz.

Kolejny mecz , tym razerm w roli gospodarza płockie koszykarki zagrają z drugim z beniaminków – Basketem 25 Bydgoszcz, będącym bezpośrednim zapleczem Artego – drużyny występującej w Tauron Basket Lidze Kobiet. Rywalki obecnie zajmują ósme miejsce w tabeli 1 ligi, a więc są ostatnią drużyną premiowaną do gry w play-off. Mecz odbędzie się w sobotę o godzinie 17:00 w hali Zespołu Szkół na ul. Piaska.

Copyright © All rights reserved. | Newsphere by AF themes.