MUKS Volley jedzie na wojnę!
2 min read
To może być najważniejszy mecz sezonu. Już jutro siatkarki Volley Płock zmierzą się w wyjazdowym meczu z aktualnym wiceliderem rozgrywek Nike Ostrołęka. Bardzo prawdopodobne jest, że przynajmniej jedna z tych drużyn zakwalifikuje się do gier barażowych o II ligę kobiet.
W pierwszym meczu, rozegranym na początku grudnia w Płocku górą były nasze zawodniczki, które pokonały zespół z Ostrołęki 3:0. Wynik jednak nie do końca oddaje przebieg meczu. Dwa pierwsze sety miały niezwykłą dramaturgię i dopiero końcowe fragmenty decydowały o wygranych płocczanek. Jedynie ostatnia odsłona meczu to pewna wygrana podopiecznych Jerzego Chęcińskiego, które dobiły podłamane wcześniejszymi niepowodzeniami rywalki.
Oba zespoły nie ukrywają swoich ambicji i deklarują, że będą bić się o awans. Obok Nike i Volley w grze pozostają jeszcze Krótka Mysiadło, KKS Kozienice i Esperanto Warszawa, choć siła dwóch ostatnich zespołów ze względu na mniejszą liczbę rozegranych spotkań pozostaje jeszcze zagadką. Pozostałe drużyny zdecydowanie odstają od wymienionej piątki i w bezpośrednich pojedynkach są raczej skazane na pożarcie.
Nike już w ubiegłym sezonie było bliskie sukcesu. Zawodniczki z Ostrołęki odpadły z rywalizacji o II ligę dopiero w fazie play-off w meczach z Ósemką Siedlce, która po dalszych grach wywalczyła w rezultacie awans.
W płockim zespole zabraknie jutro dobrze spisującej się ostatnio Moniki Kacprzak, która uskarżała się na problemy z kręgosłupem. Priorytetem dla tej siatkarki są zbliżające się wojewódzkie finały juniorek, zatem jutro będzie odpoczywać. W drużynie zadebiutuje natomiast Marta Wójcik. Trzydziestoletnia zawodniczka z przeszłością w pierwszoligowym AZS Białystok i Nike Węgrów, sprowadzona głównie pod kątem ewentualnych gier w barażach o drugą ligę.
Mecz rozpocznie się o godzinie 12:00 w hali ZSZ nr 1 w Ostrołęce.