Petra obroniła tytuł Mistrza Polski!
2 min read
Na tydzień przed końcem rozgrywek o Mistrzostwo Polski w plażowej piłce ręcznej szczypiorniści BHT Auto Forum Petra Płock zapewnili sobie drugi tytuł z rzędu.
Zawodnicy Petry przystąpili do zmagań osłabieni brakiem trzech ważnych graczy. W Gdańsku zabrakło Marcina Miedzińskiego, Filipa Kopra i Kacpra Adamskiego. W efekcie płoccy szczypiorniści po raz pierwszy w tym sezonie zanotowali potknięcie i nie wygrali turnieju. Mimo to, dzięki pozostałym rozstrzygnięciom już w ten weekend mogli cieszyć się z obrony tytułu.
Sobotnie mecze to komplet zwycięstw naszych zawodników. Wygrane 2:0 z Piotrkowianinem, Orłami Olsztyn i Petrą ’97 dały drużynie pewny awans do najlepszej czwórki turnieju.
Na zaproszenie gospodarzy zawodów w gdańskim turnieju wzięła udział czołowa drużyna hiszpańska Club Balonmano Playa Barbate. Mistrzowie Polski mimo emocjonującego meczu nie poradzili sobie z egzotycznym rywalem i ulegli 0:2, przegrywając oba sety jednym punktem. Takie rozstrzygnięcie dało Petrze przepustkę do półfinału z drugiego miejsca w grupie.
Na płocczan czekał zwycięzca drugiej grupy Akademia Sportu Gdańsk. Rywal tym razem okazał się minimalnie lepszy. Gospodarze wygrali 2:1, a Petrze pozostała walka o trzecie miejsce. W drugim półfinale Hiszpanie pokonali zespół Damy Radę Inowrocław i to właśnie drużyna z kujawsko-pomorskiego była przeciwnikiem Petry w decydującej batalii.
Gracze z Płocka wychodząc na to spotkanie mieli już świadomość obrony tytułu mistrzowskiego. Nastąpiło lekkie rozprężenie i w efekcie to inowrocławianie wygrali spotkanie o brązowe medale. Mimo to drużyna Petry rozpoczęła fetę, bo w całym sezonie okazała się być poza konkurencją rywali.
Po raz kolejny płocki zespół udowadnia , że w Polsce nie ma sobie równych. Nasi zawodnicy stanowią trzon reprezentacji Polski. Jedyne czego jeszcze brakuje im do szczęścia to większe sukcesy na arenie międzynarodowej.