Pechowa porażka siatkarek!

W meczu na szczycie mazowieckiej III ligi kobiet, siatkarki MUKS Volley w dramatycznych okolicznościach uległy Nike Ostrołeka 2:3. W decydującym secie podopieczne Jerzego Chęcińskiego prowadziły już 8:2, ale seria błędów po naszej stronie spowodowały, że ostatecznie to rywalki cieszyły się ze zwycięstwa 15:13.

Mecz zapowiadał się jako hit tej klasy rozgrywkowej. Drugi w tabeli Nike podejmował trzeci MUKS Volley. W pierwszym meczu to płocczanki zwyciężyły 3:0, ale widać było jak zbliżony poziom prezentują oba zespoły.

Wczorajszy mecz rozpoczął się od prowadzenia gospodyń, które zachowały więcej zimnej krwi i wypunktowały płocczanki do 16.

– Moje dziewczyny, chyba nieco zjadła trema – powiedział Jerzy Chęcińki, trener Volley Płock – stawka tego meczu była wysoka i to podziałało na nas niekorzystnie. Dziewczyny popełniały sporo błędów w obronie, słabo funkconowała zagrywka, nie potrafiły też wykorzystać błędów przeciwnika.

Druga odsłona to już inny obraz gry. Nasze siatkarki doszły do siebie, zagrały lepiej i po wyrównanej grze zwyciężyły do 23.

– Walka w drugim secie byla wyrównana, ale set zakończył się naszym zwycięstwem. Niestety w trzecim potwierdziło się znowu, że siatkówka jest kobietą, a kobieta zmienną jest. Powróciły problemy z pierwszej partii i Nike wygrało do 19.

Czwarty set to kompletna metamorfoza. Plocczankom wychodziło wszystko i rozbiły rywalki do 13. Świetnie funkcjonowały: zagrywka, odbiór, obrona i atak. Na taką grę Nike nie potrafilo znaleźć skutecznej recepty. 

Do rozegrania pozostał tie-break, który zawsze jest loterią. Volley zaczął znakomicie i na przerwę przed zmianą stron schodził prowadząc 8:2. 

– w tym momencie trener Nike wziął czas, przekazał swoje uwagi, a ja uczuliłem dziewczyny na to, że to jeszcze nie koniec, mecz jeszcze nie jest wygrany. Okazało się, że wypowiedziałem to w złą godzinę. Rywalki zdobyły serię siedmiu punktów z rzędu i z 8:2 zrobiło się 8:7. Chwilę później było 10:10, zaczęła się nerwówka, szczególnie w obronie. Rywalkom sprzyjało więcej szczęścia i to Nike wygrało 15:13.

– jestem bardzo zadowolony z postawy nowej zawodniczki Marty Wójcik, która mam nadzieję , mimo porażki zdecyduje się nam pomóc. Miała dłuższą przerwę w grze, bo przez ostatnie dwa lata nie grała, ale jej doświadczenie, mentalność wyniesiona z okresu gry w I i II lidze bardzo przydaje się w zespole. Jest znakomitym przykładem dla moich młodych siatkarek, na to jak powinno się zachowywać nie tylko gdy wszystko się układa, ale przede wszystkim w momentach kryzysów, który dopadają każdą drużynę.

– w zespole był widoczny brak Moniki Kacprzak, która jest kontuzjowana. Jej wzrost i umiejętność gry na środku ataku bardzo się przydają, więc z utęsknieniem czekamy na jej powrót do gry. Pozostałe zawodniczki oceniam dzisiaj na 4, a z porażki wyciągniemy wnioski.

16.01.2015 – Ostrołęka – godz. 12:00

rozgrywki mazowieckiej III ligi kobiet

Nike Ostrołęka – MUKS Volley Płock 3-2 (25:16, 23:25, 25:19, 13:25, 15:13)

MUKS Volley (wyjściowe ustawienie): Izabela Chęcińska (Sandra Niedziałkowska), Aleksandra Koperska (Joanna Wakuła), Marta Wójcik, Natalia Kopeć (Emilia Bąkowska), Kamila Marcinkowska, Zuzanna Olejniczak, Agnieszka Baryła (l) (Alicja Fabiszewska)

III liga siatkówki kobiet- wyniki, tabela, terminarz.

Kolejny mecz już w czwartek o 17:15. Rywalem będzie ostatni w tabeli UKS S.O.S. Węgrów.