Jutrzenka bliżej awansu! Minimalne zwycięstwo w Gliwicach.

W pierwszym barażowym meczu o awans do 1 ligi kobiet Jutrzenka minimalnie wygrała z faworyzowaną przez wielu Sośnicą Gliwice 24-23. Jedna bramka przewagi przybliża podopieczne Jarosława Krzemińskiego do upragnionego sukcesu, ale wszystko rozstrzygnie sie w najbliższą sobotę w rewanżowym starciu w Płocku.

Początek meczu należał do płocczanek, które po 9 minutach prowadziły już 5-2. Zaskoczone takim obrotem sprawy i nieprzyzwyczajone do roli goniącego gospodynie zdołały się jednak podnieść i wyrównać stan meczu na 5-5. W kolejnych minutach obie drużyny tworzyły bardzo emocjonujące i stojące na wysokim poziomie widowisko, ale na prowadzenie ponownie wyszły płocczanki. W 21 minucie było 7-9, a kilka minut później po trafieniu Raquel Suarez-Ramos 10-12. Końcówkę pierwszej części gry lepiej jednak rozegrały gospodynie, które wyrównały na 12-12, a przed samym zejściem do szatni zdobyły jeszcze jedną bramkę i do przerwy prowadziły 13-12.

Początek drugiej połowy to mocna gra w obronie z obu stron, co skutkowało małą liczbą bramek. Po ośmiu minutach tej części gry Jutrzenka powróciła na prowadzenie 14:15. Dalszy przebieg meczu to zacięta walka punkt za punkt, ale to Jutrzenka wychodziła na prowadzenie, a Sośnica co najwyżej doprowadzała do remisu. Najwięcej bramek dla gliwiczanek zgodnie z przewidywaniami zdobyła Aleksandra Abramowicz, która na 30 sekund przed końcem spotkania stanęła przed szansą zdobycia 11 gola. Sytuacja miała miejsce przy jednobramkowym prowadzeniu płocczanek. Rzut karny wykonywany przez gliwiczankę znakomicie obroniła jednak Aneta Chodań i w rezultacie to szczypiornistki Jutrzenki mogły cieszyć się z końcowego triumfu.

Mecz, tak jak sie spodziewałyśmy nie należał do łatwych. – powiedziała w rozmowie z nami najskuteczniejsza w płockim zespole Aleksandra Stasiak – Zagrałyśmy bardzo dobre zawody w obronie i dzięki temu, myślę udało nam sie wygrać. Praktycznie wszystko, nad czym pracowałyśmy cały tydzień zaowocowało. Jesteśmy ogólnie zadowolone z meczu i wszystkich serdecznie zapraszamy na rewanż w sobotę w Płocku. 

– Za nami pierwsze spotkanie barażowe, które zakończyło sie dla nas korzystnie. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo i tak też nie było. – dodała Ola Pawłowska – Walka na boisku była wyrównana od pierwszej do ostatniej minuty. Cały mecz był wyrównany, gol, za golem. Do przerwy schodziłyśmy z jednobramkową stratą, ale wiedziałyśmy o co gramy i w kolejnych 30 minutach walczyłyśmy jeszcze mocniej. Każda z nas zostawiła na parkiecie serducho. Cieszymy się z tego cennego zwycięstwa jednak nie zapominamy, że przed nami jeszcze jeden krok w kierunku 1 ligi. Dlatego też z tego miejsca chciałabym serdecznie zaprosić wszystkich na ostatnie i zarazem najważniejsze spotkanie w tym sezonie. Bądźcie z nami i wspólnie zróbmy ostatni krok w stronę naszych marzeń.  

Jeśli chodzi o drużynę przeciwną to mogę dodać że Gliwice to naprawdę doświadczona drużyna, ich najmocniejszą stroną jest kołowa która naprawdę wyróżnia się na tle innych zawodniczek. Jednak dzięki naszej dobrej defensywie nie zrobiła nam krzywdy. – zakończyła nasza zawodniczka.

 14.05.2016 – Gliwice – godz. 17:00

mecz barażowy o awans do 1 ligi piłki ręcznej kobiet

Sośnica Gliwice – Jutrzenka Płock 23:24 (13:12)

Sośnica: Przyżycka, Zizulewska – Mrożek 2, Kobusińska 1, Krasoń 2, Kempa, Kowalczyk 1, Mikosz 2, Nowak, Abramowicz 10, Świderska 4, Bassek 1 

Jutrzenka: Chodań, Pietrzak – Pawłowska 2, Suarez-Ramos 5, Zaremba 3, Homonicka 3, Salamandra 1, Stasiak 6, Woźnica 2, Krysiak 2, Muras

Przypomnijmy, że spotkanie rewanżowe oba zespoły zagrają w najbliższa sobotę w hali SP 16 o godz. 14:30.